Świdnickie Stowarzyszenie Opieki nad Zwierzętami od wielu lat pomaga bezdomnym i chorym zwierzętom. Cały czas wymaga też wsparcia od osób wrażliwych na los czworonogów.
– Nasze problemy to przede wszystkim potrzeby lokalowe, ponieważ funkcjonujemy na bardzo małej powierzchni oraz bieżące związane z kosztami ogrzewania, oświetlenia itd. W tej chwili jest tak, że w lecie mamy bardzo ciepło, a w zimie koniecznie musimy dogrzewać lokal piecykiem elektrycznym, a to wiąże się z kosztami. Większa powierzchnia pozwoliłaby też zwiększyć nasze możliwości pomocy. Cieszymy się, że otrzymaliśmy wsparcie od Przedsiębiorstwa Komunalnego Pegimek, które opłaciło czynsz za lokal, a to jest istotna pozycja w naszych wydatkach. W tej chwili mamy osiem piesków. Większość z nich szuka nowego domu, niektóre jednak nie nadają się do adopcji i pozostają pod naszą opieką. Największy pies Bruno, ze względu na to, że nasze boksy są dla niego za małe, przebywa w hoteliku dla zwierząt, gdzie koszty jego utrzymania są na poziomie 553 zł/mc. Tydzień temu trafił do nas szczeniaczek, ale był w tak złej kondycji, że od razu przekazaliśmy go do gabinetu weterynaryjnego i tam musi zostać jakiś czas na leczeniu. Zorganizujemy zbiórkę na ten cel. Wszystkie nasze koty przebywają natomiast w domach tymczasowych. Pomagają nam wolontariusze, którzy wychodzą z psami na spacery, ale zapraszamy do współpracy także nowe osoby. Mile widziani są wolontariusze, ale również pomoc w postaci ręczników, karmy mokrej i suchej czy wpłaty na nasze Stowarzyszenie. Każda pomoc jest ważna i za każdą będziemy bardzo wdzięczni – opowiada Maria Ferens, prezes Stowarzyszenia.
O szczegółowych potrzebach i możliwościach wsparcia można rozmawiać z przedstawicielami ŚSOnZ, dzwoniąc pod numer telefonu 691 522 924.
Last modified: 4 maja 2024