Sprawa sprzątania psich odchodów wraca jak bumerang. Są przepisy nakazujące właścicielom zwierząt usuwanie kup. Jednak praktyka pokazuje, że nikt się tym nie przejmuje.
Nie pomogło ustawienie, w kilku punktach miasta specjalnie oznakowanych pojemników na odchody.
– Staraliśmy się je zlokalizować w miejscach, w których nie ma kontenerów na odpady komunalne, do których również można wrzucać psie kupy – mówi Danuta Białowąs z Urzędu Miasta. – Nie należy tego robić w przypadku otwartych koszy na śmieci.
Radni proponują, aby rozdawać mieszkańcom jednorazowe zestawy do sprzątania po swoich pupilach. Wtedy służby porządkowe mogłyby karać osoby, nie stosujące się do przepisów. Przypomnijmy, że właściciel czworonoga, który dopuszcza do tego, by jego pies zostawiał nieczystości w miejscu publicznym i nie sprząta po nim, popełnia wykroczenie. Kary za nie dopełnienie tego obowiązku mogą być różne, od pouczenia, poprzez mandaty od 20 nawet do 500 złotych.
Jak rozwiązać problem psich kup? Jakich środków użyć, by zmobilizować właścicieli do sprzątania? Zapraszamy Czytelników do dyskusji na ten temat
Last modified: 2 lipca 2020
