Coraz bliżej utrzymania

Autor: |

Siatkarze Avii wykonali w stu procentach zadanie i wygrali drugi mecz z Kęczaninem Kęty. Podobnie jak wczoraj pokonali go, 3:0, przed własną publicznością. Do utrzymania się na zapleczu PlusLigi brakuje już tylko jednego zwycięstwa.

Niedzielny pojedynek był niemal kopią sobotniego spotkania. Świdniczanie zaczęli od mocnego uderzenia i od początku narzucili rywalom swój styl gry. O ile na pierwszej przerwie technicznej, premierowej partii, prowadzili tylko 8:6, to na drugiej było już 16:12. Ostatecznie podopieczni Marcina Jarosza pozwolili siatkarzom z Kęt na zdobycie 19 „oczek”.

To co wydarzyło się w pierwszych minutach drugiego seta kibice zapamiętają bardzo długo. Żółto-niebiescy zdeklasowali przeciwników wychodząc na prowadzenie 10:1! Świetnie funkcjonował blok i zagrywka, swoje trzy grosze dorzucili także zawodnicy Kęczanina, którzy popełniali proste błędy. W połowie partii Avia prowadziła 16:5. To chyba rozluźniło gospodarzy, bo przy stanie 24:13 pozwolili przyjezdnym na zdobycie 4 punków z rzędu. Chwilę później zakończyli seta wynikiem 25:18.

Trzeci set, podobnie jak w pierwszym starciu obu zespołów, dostarczył najwięcej emocji. Lepiej weszli w niego goście, wychodząc na prowadzenie 8:6. Na taki obrót spraw szybko zareagował Marcin Jarosz, trener świdniczan. Wprowadził Kacpra Gonciarza w miejsce Bartłomieja Misztala. Drugi rozgrywający dobrze kierował poczynaniami swoich kolegów i Avia odskoczyła na cztery punkty (15:11). W końcówce seta miejscowi pozwolili zbliżyć się do siebie na dystans dwóch „oczek” (20:18). Przy wyniku 23:20 coś się jednak w ich poczynaniach zacięło. Kęczanin skutecznie zaczął odrabiać straty, doprowadzając do stanu 24:23 dla żółto-niebieskich. Siatkarze z Kęt mogli nawet wyrównać na 24:24. Mieli piłkę po swojej stronie boiska, ale sędzia dopatrzył się, że uderzyła ona o siatkę, zamontowaną przy suficie hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 7. Decyzja wzbudziła wiele kontrowersji i nie ma stuprocentowej pewności, że była słuszna. Avia zwyciężyła 25:23 i jest o krok od utrzymania w I lidze. MVP meczu wybrano Jakuba Guza. Kolejne spotkanie odbędzie się 15 marca w Kętach.

Avia Świdnik – Kęczanin Kęty 3:0 (25:19, 25:18, 25:23)

Avia: Guz, Peszko, Pawłowski, Baranowski, Stępień, Misztal, Głód (libero) oraz Gonciarz

Last modified: 29 czerwca 2020

Zmień język »
Skip to content