Amerykański sen Natalii

Autor: |

Czasami marzenia się spełniają, o czym przeko­nała się Natalia Miłosz, uczennica 3 klasy gimna­zjalnej Szkoły Podstawowej nr 5. Już w sierpniu poleci do Stanów Zjednoczonych, by przez 10 miesięcy mieszkać u amerykańskiej rodziny i uczęszczać na zajęcia do amerykańskiego lice­um. Wyjazd całkowicie sfinansuje program FLEX – Future Leaders Exchange Program, którego świdniczanka została laureatką. Łatwo nie było, bo na 2000 aplikacji, tylko 43 osoby zyskały szansę pobytu za oceanem.

– Najpierw byłam na liście rezerwo­wej, więc nie nastawiałam się na wyjazd – wyjaśnia Natalia Miłosz. – Kiedy niedawno dotarła do mnie informacja, że jednak zostałam za­kwalifikowana, nie mogłam uwie­rzyć. To niesamowite emocje – od zaskoczenia po wielkie szczęście. Rodzice byli w dużym szoku, ale ucieszyli się, bo wiedzą, że bardzo mi na tym zależy. Mama zaczęła już uczyć się angielskiego, by móc po­rozumieć się z rodziną, u której za­mieszkam.

Nie było łatwo

Jak to się stało, że świdniczanka zo­stała laureatką programu wymiany dla uczniów szkół średnich, realizo­wanego przez Departament Stanu USA?

– Flex działa w Polsce od 3 lat. Współpracujemy z ambasadą ame­rykańską i udało się zorganizować w I Liceum Ogólnokształcącym spot­kanie dotyczące programu. Wzięli w nim udział uczniowie „Bronka” i nasi gimnazjaliści z klas 3. Wnioski złożyło kilkanaście osób, ale to Na­talia okazała się szczęśliwcem, który przeszedł do następnego etapu – mówi Marcin Paśnikowski, nauczy­ciel języka angielskiego w SP nr 5.

Rekrutacja nie była łatwa, bo oprócz testu językowego, należało napisać 3 eseje, dotyczące tego jak apliku­jący zmienił się psychicznie w ciągu ostatniego roku, dlaczego chce wy­jechać do USA i co da mu ten pobyt, a także jak radzi sobie z pracą w grupie.

– Zdarzały się przypadki, kiedy uczeń nie wytrzymywał i wracał do Polski – dodaje M. Paśnikowski. – Organizatorzy muszą więc wybrać osoby, które mają silną osobowość, są przedsiębiorcze, otwarte, prze­bojowe. Natalia jest uosobieniem tych cech. Brała udział w międzyna­rodowych wymianach młodzieży, wie jak sobie poradzić w obcym środowisku. W 2 klasie gimnazjum została laureatką ogólnopolskiej olimpiady z języka angielskiego, wygrywała też powiatowe i woje­wódzkie konkursy. Wierzymy, że da radę i życzymy jej wielu sukcesów!

Plusy i minusy

Czasu na przygotowania zostało niewiele. Wylot zaplanowany jest w sierpniu. Kilkanaście dni przed podróżą Natalia dowie się, do któ­rego stanu ostatecznie trafi, u kogo zamieszka i do jakiej szkoły będzie uczęszczała.

– Podczas spotkania informacyjne­go w Warszawie, mogłam porozma­wiać z osobami, które brały udział w programie. Tak naprawdę jednak nie wiadomo, jak to będzie wyglą­dało. Wszystko zależy od rodziny goszczącej i liceum, w którym będę się uczyła. Najbardziej chciałabym trafić na Hawaje albo do Waszyng­tonu, bo byłam tam na wymianie i bardzo mi się podobało. Fajne byłyby też Arizona, Nevada, Nowy Jork czy Kalifornia. Mam natomiast nadzieję, że nie znajdę się na Ala­sce, bo nie lubię zimna – śmieje się trzecioklasistka, której czas upływa teraz na gromadzeniu dokumen­tacji medycznej i różnego rodzaju zaświadczeń, wymaganych przy wyjeździe do USA.

W czerwcu czeka ją jeszcze szko­lenie, w którym wezmą udział pozostali uczestnicy programu, a także nauczyciele ze Stanów Zjed­noczonych. Będą omawiać sytua­cje, z jakimi Polacy mogą zetknąć się podczas pobytu w USA. Natalia, chociaż trochę zestresowana, wi­dzi jednak więcej plusów niż mi­nusów.

– Na pewno będę tęskniła za rodzi­cami i znajomymi, tym bardziej, że nie będą mogli odwiedzić mnie za oceanem. Trochę denerwuję się powrotem do polskiej szkoły, bo będę musiała zaliczyć materiał 1 klasy. Wybrałam Liceum im. Kazi­mierza Wielkiego w Lublinie. Nie wiem też, czy poradzę sobie na lekcjach w amerykańskim liceum. To wszystko jednak nie przesłania mojego zapału i optymizmu. Chcę podjąć kolejne wyzwania. Nie mogę się doczekać, by doświad­czyć ciekawych rzeczy, znaleźć nowe zainteresowania. To na pew­no będzie bardzo ciekawa i wspa­niała przygoda. Mam nadzieję, że dam sobie radę – mówi gimnazja­listka i obiecuje, że podzieli się z nami wrażeniami z zagranicznych wojaży.

aw

Last modified: 2 czerwca 2020

Zmień język »
Skip to content