Zasady napiszą po nowemu?

Autor: |

Czy Świdnicki Budżet Obywatelski powinien zostać podzielony na rejony, a głosowanie odbywać się dzielnicami? A może część środków należy przeznaczyć na projekty ogólnomiejskie, a resztę na lokalne? To tylko kilka z pytań, które pojawiły się przy okazji dyskusji o nowej formie Budżetu Obywatelskiego. Powodem do rozmowy był jeden z projektów, którego realizację zaplanowano na ten rok. Inicjatywy nie popierają mieszkańcy bloków sąsiadujących z planowaną inwestycją.

W tym roku Świdnicki Budżet Obywatelski odbędzie się już po raz siódmy. Jeszcze przed wakacjami ruszy nabór pomysłów na zagospodarowanie miliona złotych. Część mieszkańców uważa jednak, że dotychczasowa forma wyczerpała się i potrzebuje odświeżenia.

W dyskusji prowadzonej w mediach społecznościowych pojawiły się pomysły na zmiany. „Powinno być głosowanie hybrydowe. Każdy pomysł mógłby otrzymać głos na tak i na nie. Wtedy widać poparcie mieszkańców i ewentualny sprzeciw” – proponuje pan Daniel. „Młodzież ma inne potrzeby niż osoby starsze. Z wiekiem zmieniają się priorytety. Podział na kategorie wiekowe i kilka pomysłów dopasowanych pod każdą z grup mógłby być dobrym rozwiązaniem” – zauważa pani Gabi. Nie brakuje jednak głosów, że obecna forma budżetu się sprawdza. „Podział na rejony w Takim WIELKIM Mieście jak nasze nie ma sensu, bo pieniędzy będzie mało na dzielnicę”– zauważa pan Kamil. „Ważny jest głos zadowolenia każdego mieszkańca, ale w myśl powiedzenia „jeszcze się taki nie urodził, żeby wszystkim dogodził” nie wywracałbym „do góry nogami” obecnych zasad Budżetu Obywatelskiego – przekonuje pan Marcin.

Pomysł na podział Budżetu Obywatelskiego według dzielnic nie przekonuje również władz miasta.

– Faktycznie, niektóre większe miasta wprowadziły taką zasadę. Rozmawiamy na ten temat z ich przedstawicielami, jednak wydaje nam się, że w Świdniku taka forma po prostu by się nie sprawdziła – przyznaje Marcin Dmowski, zastępca burmistrza.

Niewykluczone, że pewne zmiany w formule zostaną wprowadzone. Nie stanie się to jednak w tegorocznej edycji.

– W tym roku Budżet Obywatelski będzie wyglądał tak samo, jak w poprzednich latach. Trwająca dyskusja jest jednak otwarciem do zmian – wyjaśnia M. Dmowski. Dodaje: – Widzimy, że mieszkańcy zgłaszają mniej projektów niż podczas pierwszych edycji. Być może warto więc odświeżyć założenia budżetu, by znów budził zainteresowanie.

Spór o ogród wśród motyli

W mediach społecznościowych trwa też dyskusja o „Ogrodzie wśród motyli”. To projekt, który świdniczanie wybrali do realizacji w ramach Budżetu Obywatelskiego w ubiegłym roku. Zakłada rewitalizację asfaltowego boiska między blokami przy ul. Norwida i Okulickiego oraz przekształcenie go w ogród wraz z miejscami do wypoczynku. Na terenie pojawiły by się też rośliny sprzyjające zapylaczom oraz OwaDomy. Okazuje się jednak, że część świdniczan mieszkających w pobliżu nie chce, by teren zmienił zastosowanie. „Boisko to tradycja. W latach 60. za blokami grało naraz 50 drużyn na małe bramki. Dodać współczesną nawierzchnię, słup do kosza, murek koniecznie zostawić. I nie przeszkadzać. Rzeczy proste są najlepsze. Motyle mogą fruwać z tyłu tego bloku” – proponuje pan Grzegorz. „Kompromis będzie przy zachowaniu bieżącej infrastruktury. Proszę wyremontować plac, który ma 51 lat tradycji i historii, a wokół zrobić ogród wśród motyli” – dodaje pan Piotr.

Przedstawiciele ratusza szukają kompromisu, który pogodziłby obie strony.

– Chcemy zapewnić, że przy projektowaniu tej inwestycji uwzględnimy głosy zarówno osób, które były za skwerkiem, jak i głosy tych, którzy chcą stworzyć miejsce dla dzieci i młodzieży. Fajnym przykładem jest strefa aktywności stworzona w Chorzowie – dodaje zastępca burmistrza.

Do sprawy wrócimy.

Last modified: 28 kwietnia 2021

Zmień język »