Wystawa z dobrym przesłaniem

Autor: |

Bohaterami oraz tematami prac graficznych i malarskich, które można oglądać do 30 kwietnia w galerii Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej, stały się, między innymi: rodzina, zwierzęta, krajobrazy, zima, martwa natura, abstrakcja. Ich autorami są dzieci i młodzież uczęszczające na zajęcia do Ośrodka Terapii i Rozwoju. Opiekę nad młodymi artystami sprawuje Barbara Kasprzak.

Wernisaż odbył się w piątkowe, późne popołudnie. Galeria pękała w szwach, bo oprócz plastyków, przybyli również ich bliscy.

– Czytelnicy, którzy mieli okazję obejrzeć wystawę, mówili, że dzieła są fantastyczne i dziwili się, że wyszły spod rąk najmłodszych. Usłyszałam naprawdę wiele ciepłych słów, więc zachęcam nie tylko do podziwiania obrazków, ale przede wszystkim do chwalenia ich autorów. Bijcie brawo swoim dzieciom, bo dzisiaj i codziennie należą im się duże oklaski – mówiła Dorota Cioczek, kierownik oddziału dla dzieci i młodzieży.

– Wystawa jest głównie dla państwa – zwróciła się do gości Barbara Kasprzak. – Wiem, że znacie prace swoich dzieci, czasami oglądacie je po zajęciach. Leżą jednak na podłodze, na stolikach, dobrze ich nie widać. Dzisiaj możecie podziwiać je w całej krasie, zobaczyć, ile potrafią wasze pociechy, jakie są zdolne i jakie mają niezwykłe potencjały. Nie wszystkie dzieła zmieściły się na ekspozycji, ale starałam się, by zmieściły się chociaż po trzy prace każdego dziecka. Państwa trud w przyprowadzanie ich na zajęcia, owocuje. Gratuluję i dziękuję. Słowa uznania należą się też oczywiście młodym artystom, którzy tak wiele potrafią już zrobić. Dziękuję również całemu zespołowi biblioteki, że gości nas od wielu, wielu lat i za ogromną życzliwość, z jaką się tu spotykamy.

Rodzice i dziadkowie chętnie oglądali wykonane różnymi technikami prace dzieci i wnuków, ale mieli też okazję, by zakupić niektóre z nich.

– Dochód ze sprzedaży przeznaczymy dla fundacji Centaurus, która opiekuje się bezdomnymi, porzuconymi i chorymi zwierzętami – wyjaśniała B. Kasprzak. – Wspieramy ją już od lat i dzieci zawsze z wielką niecierpliwością czekają, by móc przekazać swoje prace na aukcje. W tym roku przedstawiciele fundacji pojechali na Ukrainę, by zabrać stamtąd bezpańskie, porzucone czworonogi. Przywieźli je do siedziby pod Wrocławiem. Ukraińscy pracownicy Centaurusa sprowadzili tam też swoje  rodziny, a sami pojechali walczyć. Fundacja robi naprawdę fantastyczną pracę i warto jej pomagać. Nam zawsze przysyła podziękowania wraz ze zdjęciami swoich podopiecznych.

Do licytacji nikogo nie trzeba było namawiać. Obrazki rozchodziły się jak ciepłe bułeczki, a koszyczek szybko zapełniał się banknotami.

« of 2 »

Last modified: 23 kwietnia 2022

Zmień język »
Przejdź do treści