W marcu 2012 roku Galeria Venus, jedno z ulubionych miejsc zakupów świdniczan, powiększy powierzchnię sprzedaży z 6 do 12 tys. mkw.
Zamiast parkingu przed galerią powstanie drugie skrzydło kompleksu, a pod nim podziemny parking na 200 samochodów. Modernizacja Venus ma kosztować 19 milionów złotych.
– Chcemy, żeby świdniczanie przestali wreszcie narzekać, że po ubrania lub buty muszą jeździć do Lublina. Będą markowe sklepy sieciowe i wiele innych atrakcji dla wielbicieli shoppingu, czyli zakupów – mówi Roman Joć, prezes spółki Konsorcjum, która jest właścicielem Venus. – Mimo że sąd rejonowy dopiero rozpoczął działalność, już widzimy wzrost liczby klientów odwiedzających galerię. To kolejny argument za jej znacznym powiększeniem. Czekamy tylko na poprawę pogody i ruszamy z budową.
Rozbudowa Galerii Venus stworzy również nowe miejsca pracy. Już teraz w sklepach, sklepikach i stoiskach znajduje zatrudnienie około 150 osób. Venus II podwoi tę liczbę. Podczas całego cyklu budowy Galeria Venus będzie funkcjonowała normalnie. Tymczasowy parking zostanie rozbudowany w oparciu o już istniejący za galerią i Urzędem Miasta.
Co powinno być w Venus II?
Po rozmowie z Romanem Jociem, prezesem spółki Konsorcjum, przeprowadziliśmy krótką sondę zadając świdniczanom pytanie: co powinno znaleźć się w rozbudowanej Venus?
– Nie ma w mieście sklepu wielobranżowego z prawdziwego zdarzenia, w którym można kupić różne rzeczy z gospodarstwa domowego, poczynając od stolnicy, talerzy czy noży, a kończąc na firankach. Galeria Venus ma bardzo dobrą lokalizację i myślę, że byłoby to odpowiednie miejsce dla takiego właśnie sklepu – Anna Skowrońska.
– Sklepów w Świdniku jest już bardzo dużo, i odzieżowych, i spożywczych. Brakuje jednak miejsca, gdzie mogłyby się spotykać młode mamy. Takiej kawiarni z bawialnią dla dzieci. Mamy mogłyby wypić kawę, porozmawiać, wymienić się doświadczeniami, a dzieci w tym czasie bawiłyby się pod opieką wykwalifikowanej osoby – Monika Skierska.
– W tak dużym budynku powinno się znaleźć kilka ławeczek dla ludzi starszych, by mogli odpocząć, jeśli źle się poczują. W Venus są wprawdzie pufy, ale zawsze zajęte przez młodzież, więc nie ma gdzie usiąść. Powinny też być ustawione saturatory z wodą. Dla dzieci potrzebne jest jakieś miejsce, by mogły tam chwilę posiedzieć, kiedy rodzice robią zakupy. Może powinno być też wydzielone pomieszczenie, w którym rodzice mogliby zmienić dziecku pieluszkę? – Jan Szkulnik.
źródło: Głos Świdnika
Last modified: 2 lipca 2020