Trwa „Weekend Cudów” Szlachetnej Paczki

Autor: |

Oficjalnie rozpoczął się dziś, ale świdniccy wolontariusze pierwsze paczki zaczęli przyjmować i dostarczać już w czwartek. Trwa „Weekend Cudów” – finał projektu Szlachetna Paczka, w ramach którego chętni pomagają rodzinom i osobom samotnym z całego kraju.

Świdnicką Szlachetną Paczkę tworzą wolontariusze: Tomasz, Jacek, Wiktoria, Marcin, Dorota, Ania, Emilia, Magda oraz Katarzyna Michalska, liderka grupy. To oni dostarczają do potrzebujących dary, a także wspierają darczyńców.

– Do Szlachetnej Paczki dołączyłam w ubiegłym roku jako wolontariusz. Wcześniej, ze względu na pracę i studia, udzielałam się tylko w Weekend Cudów. Teraz jestem liderką, co stanowi spore wyzwanie. Na szczęście mam przy sobie wspaniałych wolontariuszy. Działamy razem, jesteśmy zespołem i wzajemnie sobie pomagamy – mówi Katarzyna Michalska.

W tym roku wolontariusze odwiedzili ponad 60 rodzin z powiatu świdnickiego, by poznać ich historie i potrzeby. Ostatecznie do akcji włączono 25.

– Cieszymy się, bo wszystkie znalazły darczyńców. To rodziny i osoby samotne, które zmagają się z utratą pracy, różnymi chorobami i zdarzeniami losowymi. Tak naprawdę każdy z nich, to inna historia. Nieraz wychodzimy od nich poruszeni i ze łzami w oczach. To naprawdę wspaniali ludzie. Staramy się utrzymywać z nimi kontakt. Oni także dzwonią do nas z życzeniami świątecznymi – opowiada liderka świdnickiej grupy.

Czas darczyńców

W piątek oficjalnie ruszył finał Szlachetnej Paczki.

– To dla nas bardzo pracowity czas. Mamy trzy dni, aby odwiedzić wszystkie rodziny. Jest ich naprawdę bardzo dużo, więc im więcej rąk do pomocy, tym łatwiej jest to wszystko dostarczyć – wyjaśnia K. Michalska.

Wśród darczyńców są osoby indywidualne, ale przede wszystkim grupy przyjaciół, rodziny, znajomi z pracy czy samorządy studenckie. Wielu z nich mieszka w naszym powiecie. Nie brakuje też osób z innych terenów województwa, a nawet spoza Polski. Przykładem nich będzie Polka, mieszkająca na co dzień w Wielkiej Brytanii. Teraz odwiedziła rodzinny kraj i postanowiła wesprzeć jednego z 25 potrzebujących z powiatu świdnickiego.

Podczas dzisiejszej wizyty w magazynie Szlachetnej Paczki, mieszczącym się w galerii Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej, udało nam się spotkać i porozmawiać z jednym z darczyńców.

– Moja przygoda ze Szlachetną Paczką zaczęła się już trzy lata temu. Najpierw byłam wolontariuszem. Miałam wtedy ciężki okres w życiu i potrzebowałam przekierować swoją uwagę na inne osoby, zobaczyć z innej perspektywy jak żyją. Poznałam wtedy wspaniałych ludzi, otworzyłam serce na innych i to pomogło mi przeżyć trudne chwile. A, że w kolejnych latach nie miałam czasu zostać wolontariuszem, zaczęłam angażować się jako darczyńca. Jestem nim po raz drugi – mówi pani Kasia, która pracuje w Szkole Podstawowej nr 7 w Świdniku. Dodaje: – Wybrałam starszą, samotną panią, która boryka się z różnymi problemami. Serce podpowiedziało mi taki wybór, ponieważ w tym roku straciłam swoją babcię. W ten sposób chciałam oddać jej hołd. Paczkę przygotowałam razem z nauczycielami i uczniami SP nr 7.

Armia wspierających

O co w tym roku prosili potrzebujący? W pakunkach czeka na nich żywność, środki czystości, ubrania, buty, ale także lodówka, pralka, kuchenki czy laptopy, które przydadzą się w czasie nauki zdalnej. Wielu z nich otrzyma również opał, dzięki czemu niestraszne będą im niskie temperatury. Do paczek zostaną dodane także upominki przekazane przez władze miasta Świdnik.

– Koordynatorzy świdnickiej akcji poprosili nas o wsparcie. Patronat honorowy nad koncertem w ramach podziękowań dla darczyńców objął burmistrz Waldemar Jakson. Ja także chciałem ją jakoś wesprzeć, a tym samym zachęcić mieszkańców do działania, dlatego przygotowałem paczki-niespodzianki – dodaje Marcin Dmowski, zastępca burmistrza.

Szlachetna Paczka w Świdniku może także liczyć na najmłodszych i przedsiębiorców. Dzieci z Niepublicznego Przedszkola Sigma i Pi, Zespołu Przedszkoli nr 1 (Przedszkola nr 2 i 3), Niepublicznego Przedszkola Kubuś Puchatek oraz Szkoły Podstawowej w Milejowie przygotowały świąteczne ozdoby. Z kolei PEC udostępnił samochód potrzebny do przewożenia darów, a Piekarnia Adampol, marka Bułka i Kromka oraz Restauracja Insomnia przekazały słodkie łakocie i przekąski. Pomocną dłoń wyciągnęła też Akademia Uśmiechu, która pomogła w organizacji węgla na opał od kopalni Bogdanka oraz firma Herbapol, która podarowała paczki.

– Serdecznie dziękujemy wszystkim za pomoc i wsparcie – mówią wolontariusze.

Przypominamy, że paczki można przynosić do magazynu dziś do godz. 18.00, a jutro od 9.00 do 12.00.

Last modified: 13 grudnia 2021

Zmień język »
Skip to content