Światełka, które ratują życie (foto)

Autor: |

Członkowie Lubelskiego Towarzystwa dla Natury i Człowieka, we współpracy ze świdnickim środowiskiem rowerowym zorganizowali wczoraj akcję edukacyjną pod hasłem „Jesienią widoczni na drodze”. Jej adresatami byli rowerzyści, którzy nie porzucają swojego ulubionego środka transportu nawet w trudnych warunkach atmosferycznych panujących jesienią. Osoby, które przyjechały na Plac Konstytucji 3 maja rowerem otrzymały komplety oświetlenia i opaski odblaskowe.

– Naszym celem jest zwrócenie uwagi na widoczność rowerzystów. Nota bene oświetlenie roweru jest obowiązkowe, a jego brak może skutkować niemałym mandatem. Nie chodzi nam jednak o uchronienie rowerzystów od zapłacenia kary, ale o ich bezpieczeństwo na drodze. O tej porze roku dzień jest krótki, a pogoda kapryśna. Ludzie wracają, na przykład z pracy, już po ciemku. Oświetlenie roweru może być kwestią zdrowia, a nawet życia. Dzięki niemu nie musimy jechać z duszą na ramieniu, podobnie jak współuczestniczący w ruchu kierowcy pojazdów. Obserwujemy, że osoby, które przyjeżdżają do nas często nie mają żadnego oświetlenia, a podstawowe można kupić już za 10 złotych. Dodatkowym powodem naszej wizyty w Świdniku jest to, że jego mieszkańcy mają bardzo zakorzenioną tradycję i zwyczaj poruszania się na rowerach. Ludzie jeżdżą do pracy, a szkoły są świetnie wpięte w infrastrukturę rowerową, której długość liczy już 30 km. Jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni odzewem na naszą akcję i zastanawiamy się nad powtórzeniem jej w przyszłym roku. Lampki, w liczbie 70 kompletów otrzymaliśmy dzięki niewielkiemu grantowi z programu „Drogowskaz”, który dotuje działania poświęcone bezpieczeństwu w ruchu drogowym – mówi Michał Wolny z Towarzystwa dla Natury i Człowieka.

Świdnicka akcja jest piątą przeprowadzoną przez Towarzystwo tej jesieni w różnych miastach Lubelszczyzny.

Last modified: 6 grudnia 2024

Zmień język »
Skip to content