Chciał zarobić na funduszach inwestycyjnych, został oszukany na prawie 30 000 zł. Kolejny mieszkaniec Świdnika padł ofiarą oszustów.
Do komendy policji zgłosił się 60-letni świdniczanin, który złożył zawiadomienie o oszustwie.
– Mężczyzna zrelacjonował, że otrzymał telefon od kobiety, która oświadczyła, że zajmuje się funduszami inwestycyjnymi. Zaproponowała mu rozmowę z analitykiem, który pomoże w całej procedurze – mówi st. asp. Elwira Domaradzka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.
60-latek podał swój adres e-mail, na który otrzymał link przekierowujący do instalacji tzw. „zdalnego pulpitu”. Mężczyźnie polecono, by wpłacił 200 dolarów jako pierwszą, obowiązkową inwestycję. Po pewnym czasie ponownie odebrał telefon. Poinformowano go, że ma już zysk z inwestycji, jednak by wypłacić środki musi podać dane karty i numer zabezpieczający.
– Dzięki otrzymanym danym, dostępowi do telefonu i komputera oszuści wyprowadzili z konta świdniczanina pieniądze. Gdy 60-latek zorientował się, że został oszukany, zgłosił się na policję – dodaje E. Domaradzka.
Policja po raz kolejny apeluje, by zachować czujność w trakcie inwestycji. Pamiętajmy, by nikomu nie udostępniać danych logowania do bankowości internetowej ani żadnych haseł. Nie należy też umożliwiać dostępu do telefonu czy komputera osobom, których nie znamy.
Last modified: 22 grudnia 2021