80 tysięcy złotych straciła 46-letnia pracownica jednej ze spółdzielni mieszkaniowej, znajdującej się na terenie powiatu świdnickiego. Kobieta uwierzyła, że rozmawia z funkcjonariuszem CBA i zgodziła się mu przekazać własne oszczędności.
Informacja o oszustwie wpłynęła do świdnickiej komendy w piątek, po godz. 22.00. Zgłaszająca poinformowała, że w godzinach popołudniowych odebrała telefon od mężczyzny podającego się za funkcjonariusza CBA. Oszust zadzwonił na numer spółdzielni mówiąc, że ktoś chce wypłacić pieniądze instytucji.
– Na terenie spółdzielni nie było prezesa, ani księgowej. Oszust nie odpuścił i zastosował wobec pokrzywdzonej presję wmawiając jej, że będzie odpowiedzialna za defraudację z uwagi na wykorzystanie do przestępstwa jej danych osobowych – wyjaśnia komisarz Łukasz Kasperek z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.
46-latka zdecydowała się udostępnić mężczyźnie swój prywatny numer telefonu, a następnie przekazała mu w umówionym miejscu i czasie własne oszczędności. Zgodnie z zapewnieniami, gotówka miała wrócić do niej o godz. 20.00, po skutecznie przeprowadzonej akcji. W wyniku tego zdarzenia pracownica spółdzielni straciła 80 000 zł.
Policja cały czas apeluje do mieszkańców Świdnika i powiatu o zachowanie szczególnej ostrożności oraz rozwagę podczas rozmów telefonicznych z nieznajomymi.
– Ofiarą tego typu przestępstwa może paść każdy, niezależnie od wykonywanego zawodu, zajmowanego stanowiska czy pełnionej funkcji. Pamiętajmy, że funkcjonariusze nie informują telefonicznie o prowadzonych sprawach i nigdy nie żądają pieniędzy. Zanim pochopnie podejmiemy działanie, rozłączmy się i dajmy sobie czas na zastanowienie. Oszuści wywierają na nas presję czasową, wprowadzają do rozmowy element zagrożenia, co już powinno budzić nasze podejrzenia. Zawsze tego typu informacje możemy sprawdzić rozłączając się i dzwoniąc na telefon alarmowy 112 przestrzega Ł. Kasperek.
Last modified: 7 lutego 2022