Baza techniczna P.K. Pegimek wzbogaciła się o nowe, wielofunkcyjne urządzenie marki Caterpillar, „mercedesa” wśród sprzętu do prowadzenia robót ziemnych. To bardzo ważny zakup rozszerzający zakres usług, jakich firma może się podjąć.
– Od dwóch lat systematycznie wymieniamy dotychczasowy, przestarzały i awaryjny sprzętu na nowy. Zaczęliśmy, po wygraniu przetargu na remonty gminnych dróg lokalnych, od rozściełacza i dwóch wałów do prowadzenia prac drogowych. Później dokonaliśmy kilku drobniejszych zakupów. Można powiedzieć, że kupując Cata 432 proces wymiany zakończyliśmy w 90 procentach. Bardzo cieszymy się z ostatniego nabytku, ponieważ jest to urządzenie niezwykle nowoczesne, wydajne i wielofunkcyjne. W dodatku udało się wynegocjować cenę sprzed skokowych podwyżek, które obecnie obserwujemy, konkretnie 386 tys. zł netto. Aktualnie musielibyśmy zapłacić około 100 tys. zł więcej. Szukaliśmy przede wszystkim sprzętu, który spełniłby nasze oczekiwania. Pracujemy nad rozwojem możliwości przedsiębiorstwa w obszarze wykonywania robót drogowych, więc w perspektywie drugiego etapu remontów gminnych dróg lokalnych, zakup koparki doskonale się w tę strategię wpisuje – tłumaczy Jerzy Irsak, prezes zarządu P.K. Pegimek.
Zwieńczeniem modernizacji parku maszynowego Pegimeku ma być pozyskanie, jeszcze w tym roku, dużego samochodu ciężarowego, również głównie z myślą o pracach drogowych. Szef spółki myśli jednak również o innych zastosowaniach nowych urządzeń.
– Chcielibyśmy, żeby służyły również zimą, kiedy nie wykonujemy robót drogowych. Dlatego zarówno koparka, jak i samochód ciężarowy będą wyposażone w urządzenia do prowadzenia zimowych akcji odśnieżania. Zima w Polsce bywa kapryśna, w ostatnich latach raczej łagodna i niezbyt długa, więc nie ma wielkiego sensu inwestować w urządzenia specjalistyczne, skoro można zastosować przystawki typu pług śnieżny bądź solarka – dodaje J. Irsak.
Władze miasta, które jest stuprocentowym właścicielem P.K. Pegimek z życzliwością przyglądają się działaniom rozwojowym spółki.
– Ich efekty nie tylko wpływają na wyniki finansowe działalności przedsiębiorstwa, ale przynoszą również korzyści budżetowi miasta. Wspomnę tylko o różnicy w cenie pierwszego etapu remontów dróg lokalnych zaproponowanej przez naszą spółkę i firmy zewnętrzne. Wynosiła ona 3 mln złotych na korzyść Pegimeku. Chcemy żeby przedsiębiorstwo było w stanie wykonywać jak najszerszy zakres usług na terenie Świdnika. Zdajemy sobie sprawę, że ze względu na posiadany sprzęt i kompetencje, otrzymuje zapytania na temat możliwości wykonywania prac poza naszą gminą, jednak świdnicki rynek jest na tyle duży, że pracy dla spółki, przynajmniej na razie, wystarczy na miejscu – mówi Marcin Dmowski, zastępca burmistrza.
Last modified: 26 października 2021
