Święto Narodowe Trzeciego Maja (foto)

Autor: |

Tradycyjnie już, mszą świętą w intencji Ojczyzny, odprawioną w kościele pw. NMP Matki Kościoła, uroczystym przemarszem do centrum miasta oraz złożeniem kwiatów przy pomniku Konstytucji 3 maja rozpoczęły się w Świdniku obchody 231. rocznicy jej uchwalenia. Uczestniczyły w nich władze samorządowe, a także delegacje i poczty sztandarowe ze świdnickich instytucji, organizacji, szkół i przedszkoli. Nie zabrakło okolicznościowych przemówień, w których podkreślano niezwykłą ważność uchwalenia w 1791 roku ustawy zasadniczej, ale też nawiązywano do bieżących wydarzeń związanych z działaniami wojennymi za naszą wschodnia granicą.

– Wojna Rosji z Ukrainą przewartościowała w Polsce i Europie wiele poglądów i działań politycznych – mówił burmistrz Waldemar Jakson. – W dniu dzisiejszym warto, w wymiarze historycznym, zestawić racje przeciwników Konstytucji 3 maja, związanych z konfederacją targowicą, powstałą pod patronatem cesarzowej Rosji, Katarzyny II, i jej zwolenników. Są to dwie racje o fundamentalnym znaczeniu dla polskiego doświadczenia dziejowego. Z jednej strony wolność, ugruntowana w tradycji, rozumiana na sposób republikański – wolność obywatela Rzeczypospolitej, zagwarantowana prawem wyboru króla. Z drugiej strony niepodległość Polski od obcego panowania. W preambule ustawy rządowej 3 maja 1791 roku pobrzmiewa gorycz doświadczenia państwa rozrywanego przez ościenne potęgi, trawionego niemocą i bezprawiem: „Wolni od hańbiącej, obcej przemocy nakazów, ceniąc drożej nad życie, nad szczęśliwość osobistą, egzystencję polityczną niepodległość zewnętrzną i wolność wewnętrzną narodu”. Jeden ze zwolenników konstytucji, ks. Stanisław Konarski, wskazał wyraźnie to, co winno stać się postawą patriotycznej identyfikacji – suwerenność, niepodległość zewnętrzna państwa, któremu służą i z którego wolności korzystają obywatele. W swym głównym dziele „O skutecznym rad sposobie” postawił proste pytanie – gdzie będzie wolność, kiedy zginie sama Rzeczpospolita? Ostrzegał: „Opieka sąsiedzka może być macochą naszej swobody, matką jej być nie może”. W ocenie przywódców konfederacji targowickiej trzeba w najlepszym razie przywołać znaną później alternatywę. Zdrada czy głupota? Jeśli za wszelką cenę uwolnimy Targowicę od zarzutu zdrady, to nie da się jej uwolnić od zarzutu w konsekwencjach politycznych równie ciężkiego, straszliwej głupoty. Jak pisze prof. Andrzej Nowak, „nie dostrzegli przygotowań Rosji do rozbiorów, nie zauważyli możliwości wykorzystania do tego celu wojsk rosyjskich wprowadzonych pod pretekstem, którego Targowica dostarczyła.  Nie zauważyli możliwości porozumienia przez potężną „aliantkę” nie z polskimi „obrońcami wolności” przed „despotyzmem króla”, ale z tymi samymi partnerami do rozbiorów, z którymi już raz rozbioru dokonała. Działali dla wzmocnienia Imperium Rosyjskiego, nie dla ratowania Polski. To właśnie jest sedno głupoty równie zbrodniczej jak zdrada. To jest lekcja targowicy, którą warto pamiętać”. Dzisiaj, mimo upływu czasu, źródła zagrożeń dla polskiej państwowości i polskiej siły są dokładnie takie same. Zmagają się na naszym terytorium stronnictwa hetmańskie, dworskie, patriotyczne. Ambasadorowie wypłacają sakiewki dukatów, choć w formie przelewów, stypendiów, posad w mediach wydawanych dla Polaków, karier w Brukseli, medali od Niemców, interesów z Rosjanami. Znów niektórzy wmawiają Polakom, że bezpieczeństwo i praworządność osiągnąć można opierając się tylko o siłę zewnętrzną. Jeszcze niedawno urzędujący szef dyplomacji składał hołd Berlinowi ponaglając, by Niemcy brały więcej nad nami władzy. Ale przecież kłopot nie tylko w tych wypowiedziach. Wielkie złudzenie wolności i niepodległości możliwej do uzyskania w ten sposób kusi wielu Polaków. Jest mirażem niepodległości kupionej za dwa grosze i dwie krople krwi, jak mówił wielki Polak, Józef Piłsudski. Musimy umieć więcej widzieć niż kuglarstwo polityczne. Musimy patrzeć przez nie i umieć dostrzegać istotę wielu tych zabiegów. Chodzi wszak o przeniesienie centrum podejmowania wszystkich decyzji politycznych i gospodarczych dotyczących Polski poza jej granice. Można to pięknie nazwać, ale zawsze będzie skutkowało owymi hańbiącymi nakazami. Suwerenność i wolność raz utraconych nie odzyskuje się ani łatwo, ani tanio. Można się o tym przekonać, patrząc na walkę narodu ukraińskiego z barbarzyńskim najazdem rosyjskim. Tam też długo uważano, że nikt na nich nie napadnie a zewnętrzne gwarancje znaczą wiele. Oczywiście, warto być w sojuszach, tym NATOwskim i tym europejskim, ale tylko jako silne, samodzielne, zdolne do obrony państwo, jako naród wolnych obywateli, gotowych się bić o swoją ojczyznę i pracować dla niej. Pamiętajmy, to jest wciąż walka o wolność od hańbiących obcej przemocy nakazów, o niepodległość wewnętrzną i wolność zewnętrzną narodu. Nie ma wolności bez niepodległości. Niech żyje niepodległa Polska! Niech żyje niepodległa Ukraina!

Oficjalne obchody uświetniły występy Helicopters Brass Orchestra batutą Karola Dziubaka oraz chóru męskiego Arion pod dyrekcją Henryka Maruszaka (zespoły zadbały również o muzyczną oprawę mszy świętej). Do wspólnego poloneza świdniczan poprowadził Zespół Tańca Ludowego Leszczyniacy, którym kierują Beata i Lech Leszczyńscy, a także pracownicy i podopieczni Centrum Usług Społecznych. W niebo wzbiły się biało-czerwone balony, wypuszczone przez obecne na placu dzieci. Kotyliony dla mieszkańców przygotowało Centrum Usług Społecznych we współpracy z przedszkolami i PSONI Koło w Świdniku.

Na placu Konstytucji 3 maja trwa druga część obchodów. Były występy artystyczne: „Leszczyniaków”, Chóru Arion, Helicopters Brass Orchestra i grupy Mania Śpiewania, które działają przy MOK. Są animacje i zabawy dla dzieci, warsztaty plastyczne i miasteczko cyrkowe. Można również spróbować narodowych potraw ukraińskich. Wolontariusze Komitetu Pomocy SOS Solidarność zbierają datki na pomoc rodzinom, które uciekły z kraju ogarniętego wojną i znalazły bezpieczne schronienie w Świdniku. Na stoisku Powiatowego Urzędu Pracy, można otrzymać informacje i porady w kwestiach związanych ze znalezieniem pracy. Zabawa zaplanowana jest do godz. 16.00.

Organizatorami wydarzenia są Urząd Miasta i Miejski Ośrodek Kultury, zaś partnerami Centrum Usług Społecznych i ZTL Leszczyniacy.

« z 2 »
« z 3 »
« z 2 »

Last modified: 4 maja 2022

Zmień język »