Można je kupić w sklepie, na straganie, targu, a teraz także w specjalnym automacie. Na cmentarzu komunalnym w Świdniku stanął pierwszy zniczomat. To kolejna, po punkcie oddawania i brania zniczy oraz bezpłatnej wypożyczalni sprzętu, mała infrastruktura, którą utworzyło Przedsiębiorstwo Komunalne Pegimek.
Urządzenie stanęło w południowej części nekropolii.
– Zauważyliśmy, że osoby odwiedzające bliskich na cmentarzu często korzystają ze zniczodajni, w której można znaleźć szklane, niekiedy bardzo ładne znicze. Brakuje w nich jednak wkładów i tu pojawia się problem, zwłaszcza w niedzielę, kiedy nie działają punkty handlowe. Stąd pomysł, żeby zamontować zniczomat umożliwiający ich zakup – wyjaśnia Jerzy Irsak, prezes P. K. Pegimek.
Osoby korzystające z automatu kupią w nim pięć różnych produktów. Za tradycyjny znicz zapłacą 5 zł, tyle samo za wkład ledowy oraz olejowy duży. W zniczomacie dostępne są też wkłady olejowe małe w cenie 3 zł oraz zapalniczki za 2 zł. Płatności dokonuje się gotówką.
– Urządzenie jest nasze, nie wypożyczone, dlatego ceny są praktycznie po kosztach. Nie zarabiamy na tym. To nieduża, ale potrzebna inwestycja – mówi J. Irsak.
Jak podkreśla prezes P. K. Pegimek automat ze zniczami stanowi uzupełnienie usługi handlowej.
– Pojawiły się głosy, że jest to rodzaj konkurencji dla punktów handlowych. Bywają jednak takie sytuacje, kiedy sklepy są zamknięte. Na przykład, w niedzielę, święta czy wieczorami. Zniczomat ma stanowić ich uzupełnienie – tłumaczy Jerzy Irsak.
Last modified: 11 kwietnia 2023