W środę pisaliśmy o 51-latce, która padła ofiarą oszustów podających się za PGE (Czytaj: Oszuści podszywają się pod PGE). Dziś policja poinformowała o kolejnej osobie, od której wyłudzono pieniądze. Tym razem ofiarą wyłudzaczy padła mieszkanka Piask, która straciła w ten sposób 4 tys. zł.
42-latka otrzymała wiadomość o planowanym odłączeniu energii elektrycznej. Żeby temu zapobiec, miała uregulować niewielką zaległość. Kliknęła w link znajdujący się w wiadomości, a następnie próbowała się zalogować do bankowości elektronicznej na stronie, na którą została przekierowana. Kobieta podała login i hasło, jednak nie mogła się zalogować. Wtedy zdecydowała się wrócić na stronę i wybrać inny bank, do którego również nie udało jej się zalogować. Następnego dnia zorientowała się, że z obu kont zniknęło 4 000 zł.
– Bardzo często zdarza się tak, że gdy oszustom uda się przekonać potencjalną ofiarę, by kliknęła w nadesłany link, to strona, która otwiera się jej w przeglądarce pokazuje wybór bankowości elektronicznej. Osoba wybiera bank i wpisując login i hasło w rzeczywistości podaje je przestępcom. Na ekranie pojawia się informacja, że logowanie się nie powiodło, lub jest chwilowa przerwa techniczna. W tym czasie oszuści logują się na prawdziwe konto i dokonują transakcji bez naszej wiedzy – tłumaczy st. asp. Elwira Domaradzka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świdniku. – Apelujemy o ostrożność! Jeśli otrzymamy sms informujący o zaległości i mamy wątpliwości czy wiadomość jest autentyczna, skontaktujmy się z usługodawcą i potwierdźmy, czy faktycznie mamy jakieś zadłużenie. Pamiętajmy również o podstawowych zasadach bezpieczeństwa podczas płatności online.
Last modified: 6 maja 2022
