Historia letniska Adampol (część 1)

Autor: |

Przeszłość miejsca, w którym leży obecnie Świdnik oraz jego okolic wciąż jest mało znana. Tymczasem pod koniec XIX i w pierwszych dziesięcioleciach XX wieku wiele się tu działo. Okoliczne posiadłości w Adampolu, Krępcu, Franciszkowie i Mełgwi przechodziły z rąk do rąk, następował podział gruntów. Wśród kolejnych właścicieli przewijały się nazwiska znane w całej Polsce. Wreszcie odkryto leczniczy charakter okolicy, co zaowocowało powstaniem licznych willi, w których wypoczywali i nabierali zdrowia letnicy z Lublina. W latach 1905-1914 powstała stacja kolejowa, na którą przyjeżdżały pociągi wypełnione kuracjuszami. Mieszkańcy letniska Adampol miewali czasem szalone pomysły. Tu, na przykład powstał pierwszy zbudowany w wolnej  Polsce jacht pełnomorski o nazwie Książę Mestwin.

Fragment mapy z 1932 roku

Wiadomości na temat miejsca, w którym obecnie żyjemy skrzętnie zbierają i systematyzują redaktorzy portalu Świdnik na Kartach Historii. Piotr Jankowski, przy współudziale Konrada Strzeleckiego streścił je w materiale zatytułowanym „Adampol letnisko”, który postanowiliśmy opublikować. Ze względu na jego objętość zrobimy to w kilku odcinkach. Dzisiaj publikujemy pierwszy z nich.

Prehistoria miejsca

Sanatorium w podlubelskim lesie, pierwszy jacht wolnej Polski, tajne spotkanie socjalistów i skandaliczne pochodzenie Bieruta, te wydarzenia łączy …Adampol, najstarsza dzielnica mieszkaniowa Świdnika.

Do początku XX wieku obszar, na którym położona jest dzisiejszy Świdnik, to właściwie pustkowie, tylko lasy i pola uprawne. Osadnictwo na tym terenie rozpoczęło się nieopodal stacji kolejowej „Świdnik”, która nazwę zawdzięcza wsiom położonym po północnej stronie żelaznej drogi, utworzonej w XIX w., Kolei Nadwiślańskiej.

Dzisiejszy Świdnik obszarowo związany jest właściwie nie ze wsiami Świdnik Duży, Mały i Świdniczek, od których nazwę przyjęła stacja kolejowa, ale z gruntami mełgiewskimi, Franciszkowem, Krępcem i Adampolem. Około XV-XVI wieku dobra mełgiewskie należały do Firlejów i Meglewskich czyli również Firlejów ze wsi Meglew. Stanisław Meglewski prowadził życie dworskie, a u Firleja w Lublinie służył razem z Janem Kochanowskim1.

Właścicielami gruntów, na których funkcjonuje dzisiejszy Świdnik, byli Sawiccy, a następnie Grodziccy. Kazimierz Klaudiusz Sawicki zmarł 1 grudnia 1893 roku2 w swoim trzecim – po Krępcu i Janowicach – majątku, w Rohaczewie na Wołyniu, w wieku 60 lat. Była to postać zasłużona, skoro wyjątkowo, na podstawie zezwolenia Gubernatora Wołyńskiego, ciało zmarłego przewieziono do Mełgwi.

Syn Kazimierza i Marii hrabianki Zucchini, Józef Sawicki, przyszedł na świat 14 lipca 1878 roku w rodzinnym majątku w Krępcu. W 1899 roku przystąpił do oo. jezuitów, wstępując do nowicjatu w Starej Wsi. Ks. Józef Sawicki TJ w zakonie pełnił ważne funkcje, prowincjała wielkopolsko-mazowieckiego i dyrektora Gimnazjum OO. Jezuitów w Wilnie. Zmarł przedwcześnie, przed pięćdziesiątką. Wśród współbraci zachowała się serdeczna pamięć o nim i jego hojności, przekazał duży swój majątek na cele klasztoru jezuitów.

Wdowa po Kazimierzu Sawickim wyszła ponownie za mąż, za Antoniego Tadeusza Grodzickiego. Sawiccy i Grodziccy zajmowali dwór w Janowicach. Byli też właścicielami dworu z XIX w. w Krępcu, który aż do lat 40. XX w., posiadali Vetterowie. Po II wojnie św. ten okazały budynek stał się siedzibą gromadzkiej rady narodowej. Istniał do roku 1961, w którym to niestety rozebrano go pod budowę zakładowego, WSK Świdnik, ośrodka rekreacyjnego. Dwór stał w dużym parku nad stawem, który zmieniono na zalew – kąpielisko. Korzystali z niego w czasach PRL głównie mieszkańcy Świdnika, dla którego był najbliższym akwenem.

W okresie międzywojennym właścicielem stojącego nieopodal młyna wybudowanego z białego kamienia i stawu był Kazimierz Opaliński. Ostatnim właścicielem młyna był Stefan Grzybek, który – do spółki z bratem i rodziną Pytlaków – odkupił młyn od Opalińskiego w 1947 r. Komuna oczywiście im wszystko zabrała w 1956 r. i doprowadziła do ruiny, po latach proponując …odkupienie.

Nieopodal dawnego parku dworskiego w Krępcu, ustawiona na usypanym kopcu, dominuje nad okolicą figura Maryi. Rzeźba powstała na zamówienie Franciszka i Benigny Sawickich, właścicieli dóbr w Krępcu. Autorem był uznany artysta rzeźbiarz Leon Molatyński, twórca rzeźb w warszawskich Łazienkach. Prasa informowała w 1860 roku, że „jest już gotowa statua Najświętszej Marji Panny z Dzieciątkiem Jezus, do wsi Krępiec w Lubelskiem, przez W. Sawickiego zamówiona.”

Od połowy XIX w. ówcześni właściciele dóbr, dzisiejszego Adampola, Franciszkowa, Krępca i Kazimierzówki, przeprowadzali parcelację dóbr. W wyniku tego procesu Krępiec stał się w części Nowym Krępcem, a częściowo Kolonią Krępiec.

Sosnowy, żywiczny las nieopodal kolejowej stacji Świdnik uważany był za miejsce potencjalnie lecznicze. Do zbadania możliwości usytuowania w Świdniku sanatorium została powołana specjalna komisja. W jej skład  wszedł gubernator lubelski Jewgienij Mienkin, prezydent Lublina Konstanty Zaremba, dyrektor Banku Handlowego Tadeusz Piotrowski, doktor Stanisław Dobrucki i budowlaniec Siennicki, który opracować miał plan budynków sanatoryjnych i kosztorys. W 1906 roku komisja zakończyła rekonesans, wydając oświadczenie, że Świdnik odpowiada wszelkim warunkom do usytuowania w nim sanatorium. W ten sposób oficjalnie potwierdzono specyficzny mikroklimat, który sprzyjał wypoczynkowi i pomagał w leczeniu. Ta opinia z pewnością przyczyniła się do powstania letniska, które tworzyły rozrzucone po lesie drewniane wille.

W 1908 roku pojawiło się ogłoszenie prasowe Banku Łódzkiego o sprzedaży ziemi z „lasem na urządzenie letnisk” w dobrach „Krępiec”. Prawdopodobnie bank przejął za długi nieruchomości od Grodzickich i działki te wyprzedawał.

Kolejne ogłoszenie, reklamujące sprzedaż działek „w miejscowości lesistej pomiędzy lasami rządowymi i szpitalnymi”, z odesłaniem po informację do geometry Zygmunta Majewskiego, zamieścił tenże na pierwszej stronie wydawanej w Lublinie gazety.

Villa nr 1

W 1910 roku z obszaru Kolonii Krępiec nr 6 wydzielony został teren pod nazwą „Krępiec Dacza”  oraz „Willa Adampol”, objęty zapisami w Księdze Wieczystej, z których wynika, że pomiędzy 1910 a 1944 rokiem wydzielano z tego obszaru kolejne nieruchomości o numerach od 1 do 15. W księdze wieczystej, założonej w 1913 roku, dotyczącej nieruchomości Krępiec Villa nr 1 – zwanej Bażantarnią, opisana jest nieruchomość o areale 8,40 ha. Z rosyjskojęzycznego opisu do załączonej mapy można dowiedzieć się, że od zachodu sąsiadowała z terenem Daczy Adampol, od południa z terenem Kolonii Krępiec nr 6, a od wschodu z Krępcem. Zapisy rejentalne wskazują, że nieruchomości przechodziły z rąk do rąk i były wielokrotnie zastawiane w bankach.

W 1911 roku lubelska dyrekcja Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego, za niespłacenie pożyczki, wystawiła na licytację majątki ziemskie. Wśród 66 wystawionych na sprzedaż majątków znalazł się majątek Krempiec, wyceniony wówczas na 209 610 rubli.

Początki Adampola

Kluczowa dla rozwoju tych ziem jest rodzina Majewskich. Założyciel rodu, Adam August Ignacy Majewski herbu Starykoń, żonaty z Elżbietą Pawłowską herbu Korwin, miał czterech synów: Adama Kazimierza, Zygmunta, Władysława i Karola oraz dwie córki: Jadwigę i Zofię.

Grób rodziny Majewskich na cmentarzu przy ul. Lipowej w Lublinie.

W 1895 roku Zygmunt Majewski ukończył szkołę mierniczą w Pskowie i jako geometra przysięgły prowadził biuro w Lublinie, m.in. przy ul. Krakowskie Przedmieście 60, ówcześnie obok Banku Łódzkiego, a później przyjmował przy ul. Krakowskie Przedmieście 39, dysponując telefonem o numerze 199.

Według niektórych relacji, jako geometra rodziny Grodzickich, Zygmunt Majewski przeprowadził parcelację ich majątku, jako zapłatę za pomiary mając otrzymać część gruntów. Dobra te nazwał – od imienia swojego ojca Adama – Adampolem.3 Potwierdzenie na to można znaleźć w gazecie „Ziemia Lubelska”, która w numerze z 31 sierpnia 1910 roku informowała: „Zygmunt Majewski nabył część majątku Krępiec No 6, zawierającą 192 morgi nazwał ją kolonją Adampol.”

Zygmunt Majewski, według członków rodziny, wykazywał szczególne zdolności biznesowe. Niektóre interesy prowadził wraz z kuzynem Antonim Marianem Modelskim, późniejszym mieszkańcem Adampola. Majewski z Modelskim byli współwłaścicielami majątku Michałów k. Platerowa i Ruskowa w pow. stanisławowskim. Ponoć razem nabyli też dwór w okolicach Warszawy. Majewski posiadał też trzystuhektarowy folwark Babianka koło Parczewa – specjalizujący się w gospodarce rybackiej, gdzie uprawiano zboża i rośliny okopowe przeznaczone na paszę dla ryb. Miał również olbrzymi majątek, ok. 3000 ha, w Gródku na Wołyniu, gdzie sąsiadował z nie byle kim, z bratem samego prezydenta Ignacego Mościckiego.

Kolonię Adampol Zygmunt Majewski podzielił na parcele leśne, które sprzedawał pod budowę willi, reklamując ich atrakcyjne położenie przy przystanku kolejowym „Świdnik”, blisko Lublina.

Przedwojenny Adampol był częścią dużego lasu. Zalesione parcele były stopniowo wycinane i karczowane. Pozostałości tego lasu możemy dziś odnaleźć w kępach wysokich drzew przy willach „Bożenna” i „Grażyna”, w okolicach kościoła pw. św. Józefa, Przedszkola nr 4 i budynku urzędu miejskiego.

Willa Grażyna  – stan obecny

Walorem Adampola był korzystny mikroklimat „balsamicznych lasów”, sprzyjający wypoczynkowi, działający ponoć leczniczo przy schorzeniach reumatycznych. Według niektórych relacji lekarze zalecali swoim pacjentom nawet kilkumiesięczne pobyty w Adampolu. I miejsce to było chętnie odwiedzane przez mieszkańców pobliskiego Lublina, którzy przybywali tutaj na krótszy czy dłuższy wypoczynek. Komunikację ułatwiała bliskość linii kolejowej. W czasie rozkwitu letniska Adampol, do Świdnika, prawdopodobnie od 31 maja 1933 roku, przyjeżdżał rano specjalny pociąg spacerowy, który do wieczora czekał na wycieczkowiczów.

Piotr Jankowski, Lublin kultura i społeczeństwo, nr 5, wrzesień – październik 2022
fot. Świdnik na kartach historii

Last modified: 21 kwietnia 2023

Zmień język »
Skip to content