Co to był za bal…

Autor: |

Nie żałował ten, kto przyszedł na wczorajszy bal przebierańców, kończący letnie potańcówki w MCUS. Zabawa była doskonała, a stroje zachwycały pomysłowością, fantazją i mnogością barw. Pod chmurką bawili się, między innymi marynarze, baletnice, kowboje, cyganki, Indianki i tajemnicze damy w maseczkach. Największe przeboje serwował zespół Monte. Humory dopisywały nie tylko tancerzom, ale też publiczności, gromko oklaskującej szalejące na parkiecie pary.

Organizatorzy imprezy, czyli Miejski Ośrodek Kultury, Miejskie Centrum Usług Socjalnych i Spółdzielczy Dom Kultury, już dziś zapraszają na przyszłoroczne potańcówki i obiecują, że będzie ich znacznie więcej. Inicjatorką czwartkowych spotkań jest Helena Czerwonogrodzka ze Świdnickiej Rady Seniorów.

aw

Last modified: 25 maja 2020

Zmień język »