Świdniccy „Lodołamacze”, włączając się w akcje charytatywne dla potrzebujących wielokrotnie udowodnili, że mają gorące serca. Tym razem chcą pomóc Mariuszowi Trątnowieckiemu, u którego wykryto glejaka wielopostaciowego czwartego stopnia.
Pan Mariusz ma 45 lat. Jest mężem i szczęśliwym tatą 10-letniego Klaudiusza. Do maja wspólnie z rodziną wiódł normalne życie. Wszystko zmieniło się, gdy lekarze postawili mu diagnozę – nieoperacyjny glejak wielopostaciowy czwartego stopnia.
W Polsce nie ma wielu metod leczenia tej postaci glejaka. Pan Mariusz został jednak zakwalifikowany na immunoterapię do kliniki w Kolonii w Niemczech. Leczenie nie jest refundowane. Rodzina walczy, jak tylko może, by zebrać 400 tys. zł, by pan Mariusz mógł przejść terapię. Do tej pory udało się zebrać środki na trzy cykle leczenia, których koszt to ok. 90 tys. zł. Przed nim jednak kolejne etapy. By mógł z nich skorzystać, potrzebuje jednak pieniędzy
Podczas kolejnego spotkania Świdnickiego Klubu Morsa „Lodołamacz” klubowicze przeprowadzą zbiórkę na rzecz 45-latka. Charytatywne morsowanie zaplanowano na 3 grudnia, na godz. 12:30, na stawie nr 3 w Mełgwi (link do mapy).
Osoby, które nie są skore do mroźnych kąpieli, ale też chciałyby dorzucić swoją cegiełkę i pomóc panu Mariuszowi, też mogą to zrobić. Wystarczy wejść na pomagam.pl/leczenie-mariusza i wpłacić przysłowiową „złotówkę” albo dołączyć do grupy na Facebooku: Uratujmy życie Mariusza, gdzie prowadzone są licytacje na rzecz 45-latka.
Zdjęcie: pomagam.pl/leczenie-mariusza
Last modified: 28 listopada 2023