By tradycji stało się zadość

Autor: |

Na zdjęciu prace przy palmie w 2019 roku.
Kilka lat temu Stowarzyszenie i Chór Świętej Kingi w Świdniku zapoczątkowały piękny zwyczaj stawiania przed kaplicą św. Kingi wielkanocnej palmy. Rekordowa, dwa lata temu, miała ponad 13 metrów wysokości. W tym roku powstanie podobna.

Pomysł przywiozła z jednego z górskich miasteczek Magdalena Celińska, dyrygentka chóru. W robienie palmy i dostarczanie materiałów angażowali się nie tylko wierni z parafii św. Kingi. Tym razem jednak zamiast wianków, potrzeby będzie kwietny wąż.

– Jest to podyktowane względami praktycznymi. Wianki były zbyt ciężkie, opadały i trudno było ustabilizować konstrukcję. Teraz mamy specjalny, 13-metrowy maszt, który stoi przy kaplicy i chcemy go udekorować – wyjaśnia pani Magdalena.

Jeśli ktoś chciałby wspomóc inicjatywę, może przynieść do zakrystii lub zostawić w kruchcie kaplicy upleciony z kwiatów wąż.

– Do jego zrobienia można wykorzystać sztuczne kwiaty, ozdobić go również gałązkami wierzby, tui czy barwinku. Ważne, żeby było kolorowo. Z niewykorzystanych elementów zrobimy jeszcze jedną, już mniejszą palmę, którą umieścimy obok ołtarza. Zachęcamy świdniczan do udziału w tym wielkanocnym dziele – dodaje M. Celińska.

Last modified: 19 marca 2021

Zmień język »