Na styczniowej sesji Rady Powiatu podjęto uchwałę w sprawie budżetu na rok 2013. Przewidywane dochody wyniosą ponad 61 mln zł. Planowane wydatki to ponad 60 mln zł, z czego ok. 20 mln zł pochłonie oświata.
Z założeniami budżetu nie zgadzał się radny Dariusz Kołodziejczyk: – Jestem rozczarowany małymi kwotami przeznaczonymi na transport i łączność. W tym dziale znalazła się tylko jedna duża inwestycja – przebudowa al. Lotników Polskich, finansowana z dotacji unijnych. To trochę za mało. Rozumiem, że budżet nie jest z gumy, ale zabrakło chyba dobrej woli, by znaleźć pieniądze choćby na dokumentację dróg powiatowych, świdnicki szpital czy większe inwestycje poza Świdnikiem.
Sytuację tłumaczył starosta Mirosław Król, podkreślając jednocześnie, że budżet nie jest zamkniętą sprawą i można w nim będzie dokonać zmian: – Często na przełomie lutego i marca otrzymujemy informacje o subwencjach i dotacjach, które weryfikują nasze plany. Co miesiąc, na sesji dokonujemy zmian w budżecie i nie ma problemu, żeby podejmować nowe wyzwania i zadania, jeśli pojawiają się dodatkowe środki. W ubiegłym roku na transport i drogi wydaliśmy ponad 8 mln zł. Mam nadzieję, że ten rok będzie podobny. Liczymy się jednak z tym, że nasze jednostki organizacyjne mogą mieć problem ze spłatą kredytów. Powinniśmy mieć na taki wypadek odpowiednie zabezpieczenie. Rzeczywiście, można odnieść wrażenie, że ostatnio wszystkie inwestycje dotyczą Świdnika: przebudowa al. Lotników Polskich, która jest największym przedsięwzięciem w historii powiatu, wykonanie dokumentacji przebudowy ul. Kusocińskiego, na którą zaplanowaliśmy 300 tys. zł. Wynika to jednak z tego, że generalnej zmianie uległ układ komunikacyjny i trzeba dostosować się do nowych warunków.
Za przyjęciem budżetu głosowało 15 radnych, 2 wstrzymało się od głosu. Tym samym budżet na rok 2013 został przyjęty.
Głos Świdnika
Last modified: 3 lutego 2013
