W 14. kolejce Betclic 3. Ligi gr. IV doszło do ciekawego pojedynku. Avia Świdnik podejmowała wicelidera tabeli – Siarkę Tarnobrzeg. Zwyciężyli żółto-niebiescy aż 3:0, dzięki czemu zbliżyli się do drugiego miejsca na pięć punktów.
Ostatnie trzy zwycięstwa Avii mają jeden mianownik – bramki dwóch wychowanków, Pawła Ulicznego i Wiktora Marka. Dla starszego z nich, to już piąty mecz z rzędu z bramką na koncie.
Świdniczanie po raz kolejny dobrze weszli w mecz i już w pierwszym kwadransie wyszli na prowadzenie. Piłkę na połowie przeciwnika odebrał Andrij Remeniuk i popędził z nią w kierunku bramki. Dograł precyzyjnie w pole karne, tam przepuścił ją Paluchowski, a nabiegający Wiktor Marek otworzył wynik spotkania. W 38 minucie Uliczny dośrodkowywał z rzutu rożnego. Wysoko w powietrze wyskoczył Mateusz Machała i strzałem głową podwyższył na 2:0. Siarka w tej części meczu stworzyła sobie co prawda okazje pod bramką Avii, ale nie mogli znaleźć sposobu na pokonanie Jakuba Murawskiego.
Druga połowa zaczęła się znów świetnie dla gospodarzy. Patryk Małecki na głowę Paluchowskiego, ten trafił w słupek, a piłka dotarła do ponownie dobrze nabiegającego Marka. Młody zawodnik Avii w momencie oddawania strzału został sfaulowany przez obrońcę i sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił Paweł Uliczny. Podopieczni Wojciecha Szaconia do końca meczu kontrolowali jego przebieg i nie pozwolili Siarce na zbyt wiele. Mecz zakończył się zatem efektownym wynikiem 3:0 dla gospodarzy.
– Wygrana z wiceliderem smakuje z wielu względów. Po pierwsze zagraliśmy na zero z tyłu. Pokazaliśmy też dużą determinację. Wykazaliśmy się także kulturą gry. Zdobyliśmy trzy bramki, myślę, że mogliśmy się pokusić jeszcze o czwartą, może piątą. Praca, którą wykonujemy na treningach, całego sztabu, przynosi efekty w postaci dobrej gry oraz lepszych wyników – powiedział trener Wojciech Szacoń.
– Zdobyta bramka bardzo cieszy. Nie chcę używać mocnych słów, ale dominowaliśmy w tym spotkaniu. Stworzyliśmy prawdziwy monolit. Cieszy 3:0, jak też to, że znów gramy na zero z tyłu. Jesteśmy wszyscy zadowoleni, zarówno ci, którzy grali w wyjściowym składzie, czy też zmiennicy – wszyscy ciężko pracujemy na końcowy efekt. Chyba nas już puściło i mam nadzieję, że złe demony odeszły. Liczymy na kolejne zwycięstwa – dodał Mateusz Machała.
Kolejny mecz świdniczanie zagrają w najbliższy wtorek o godzinie 12:00. Będzie to prawdziwe piłkarskie święto w lotniczym mieście. W ramach 1/16 finału Pucharu Polski Avia podejmie Ruch Chorzów. Bilety na ten mecz dostępne są online na stronie avia-swidnik.pl/sklep oraz stacjonarnie w Parku Avia.
Avia Świdnik – Siarka Tarnobrzeg 3:0 (2:0)
Bramki: Marek (12), Machała (38), Uliczny (z karnego 51).
Avia: Murawski – Machała, Kursa, Rozmus, Kalinowski (68 Tkaczyk), Popiołek, Uliczny (78 Wróblewski), Remeniuk, Marek (Szczygieł 55), Małecki, Paluchowski (78 Maj).
Siarka: Cymerys – Misztal, Woś (46 Siedlecki), Bracik, Czajkowski, Ivaniadze (76 Francois), Kaliniec (76 Jodłowski), D. Lisowski, Feret, Iwao (76 Mróz), Prusiński (46 Ogorzały).
Żółte kartki: Paluchowski, Popiołek (Avia) – Czajkowski, Bracik (Siarka).
Mateusz Ostrowski
Last modified: 8 stycznia 2025